Artykuł ukazał się w Medical Maestro Magazine, Vol. 9, s./p. 1185-1332
Trudno nie być dumnym, będąc Wielkopolaninem – obszar ten to kolebka państwa i przez wieki najzamożniejszy i najbardziej rozwinięty region Polski, który potrafił wyprzedzać inne zakątki kraju o dziesięciolecia. Czy może więc dziwić, że również w zakresie sztuki wioślarskiej Wielkopolska może być przykładem dla reszty kraju? Tutaj na prawie każdym rzecznym zakolu znajdziemy klub miłośników sportów wodniackich, a przystanie lub mariny są nawet w małych miastach, takich jak Ślesin czy Pyzdry. Infrastruktura wodna daje mieszkańcom i przyjezdnym możliwość nie tylko zdobywania sportowych trofeów, ale również uprawiania turystyki rzecznej dla czystej przyjemności. Wszystko to, wraz z wielkimi walorami turystycznymi okolic – przyrodniczymi i historycznymi – zaowocowało powstaniem Wielkiej Pętli Wielkopolski. Jest to szlak rzeczny okalający region, a zarazem łączący go z Kujawami oraz Brandenburgią. Wycieczki drogą wodną do przybrzeżnych polskich miast już w latach międzywojennych były obowiązkowym sposobem spędzania wolnych dni. Wprawdzie po II wojnie światowej turystyka rzeczna została zepchnięta na dalszy plan, jednak dziś liczący blisko 690 km szlak wodny stanowi wizytówkę regionu, wyróżniając się na tle wszystkich tras turystycznych w Polsce. Śmiało można powiedzieć, że jest to szlak godny samej Wielkopolski.
