Strona główna WYWIAD OKULISTA, KTÓREGO SPOTKAŁA SZTUKA I WINO Osobowości medycyny: Lek. Werner Jerke

OKULISTA, KTÓREGO SPOTKAŁA SZTUKA I WINO Osobowości medycyny: Lek. Werner Jerke

Lek. Werner Jerke – okulista-zabiegowiec. Ślązak mieszkający od 1981 r. w Niemczech, gdzie w starym mieście Recklinghausen w samym centrum starówki wybudował swoje własne muzeum – Museum Jerke, tym samym spełniając życiowe marzenie. Jego kolekcja liczy setki eksponatów, w tym wyjątkowe dzieła polskiej sztuki. Właściciel winnicy, kolekcjoner artystycznych etykiet na butelki wina przygotowywanych przez polskich artystów. Podkreśla, że w życiu trzeba mieć cel, a jak się go osiągnie, należy poszukać innego, bo życie bez celu jest przecież nudne i bezproduktywne...

6562
PODZIEL SIĘ

Artykuł ukazał się w Medical Maestro Magazine, Vol. 13, s./p. 1777-1924

Magdalena Szumska: Witam bardzo serdecznie, Panie Doktorze. Miło mi, że jest Pan  dobrym przedstawicielem polskiej sztuki i medycyny w Niemczech. Na co dzień mieszka Pan, żyje, pracuje właśnie tam, jest Pan okulistą-zabiegowcem?
Werner Jerke: Dokładnie, moja mała kariera wyglądała w ten sposób, iż zrobiłem maturę w Polsce, w Pyskowicach, później studiowałem w Krakowie geografię, którą skończyłem z tytułem magistra, następnie wyjechałem do Niemiec, zacząłem studiować medycynę w Bonn, a po studiach zacząłem specjalizację z okulistyki. Nawet byłem na stażu w Katowicach u prof. Adrianny Gierek – wybitnej okulistki. Jeżeli chodzi o zabiegi, to operuję kataraktę i wewnątrzgałkowe, przy mokrej plamce żółtej.

Skąd pomysł na medycynę i studiowanie okulistyki? Podąża Pan rodzinną ścieżką?
Nie. Moja siostra i ja rozpoczęliśmy tę tradycję medyczną. Dzieci mojej siostry i moje teraz podtrzymują tę tradycję – też studiują medycynę. To wszystko było – jak większa część zdarzeń w życiu – przez przypadek. Byłem w odpowiednim miejscu, w odpowiedniej sytuacji, zobaczyłem jak wyglądają zabiegi okulistyczne. To są bardzo estetyczne operacje. Wzrok jako zmysł jest ważny, jeśli chce się potraktować sztukę odpowiednio, a sztuka zawsze była moim hobby. Wybranie okulistyki może nie było celowe, może ten wybór był w mojej podświadomości (uśmiech)?

Czy współczesna okulistyka dysponuje takimi możliwościami, żeby wyostrzyć zmysł wzroku, aby odbierał więcej?
I tak, i nie. Podam dwa przykłady. Jeżeli choruje się na zaćmę, widzi się gorzej, a po zabiegu widzi się po prostu lepiej. Zaćma może wpływać na odbieranie sztuki i wpływa też na artystów. Może negatywnie – dużo się nie widzi, gorzej odbiera się sztukę, ale może też pozytywnie wpływać na rozwój artysty. Takim przykładem był Monet, który malował słynne lilie wodne. Można zobaczyć jak w czasie rozwijała się u niego zaćma, gdy kolory były miękkie, szarawo-brązowe. Potem poddał się operacji, po której kolory na kolejnych malowanych przez niego obrazach były ostrzejsze. Także nawet przekształcenie choroby czy zmiany na oku mają wpływ na to, jak artysta maluje.